Czy roboty spawalnicze zastąpią ludzi?

Robotyzacja procesu spawania, podobnie jak dzieje sie to w przypadku wszelakich prac wymagających przede wszystkim zdolności manualnych i powtarzalnych czynności, niesie ze sobą znaczny wzrost zarówno precyzji jak i wydajności owych procesów. Dedykowane, zrobotyzowane stanowiska spawalnicze są w stanie dokonywać procesu spawania bez fizycznego udziału ze strony pracownika.

Sam robot spawalniczy, wykonujący spawy o precyzyjności znacznie przekraczającej pracowników ludzkich – i znacznie bardziej wydajnie niż ma to miejsce w przypadku spawania ręcznego – asystowany będzie przez wieloosiowe platformy pozwalające z łatwością pozycjonować spawany materiał w pożądanej orientacji, stacje czyszczące usuwające przedmuchowo odpryskujący materiał czym mechanizmy automatycznie podające drut na robota, niwelujące konieczność jego częstej wymiany.

Co więcej, bezpieczeństwo takiego procesu jest nieporównywalnie większe niż w przypadku spawania manualnego – same roboty nie tylko posiadają czujniki antykolizyjne zabezpieczające przed kolizjami w przypadku błędnie wprowadzonych parametrów trajektorii, ale także odpowiednie czujniki, kurtyny, przyciski oraz lampki sygnalizacyjne aby upewnić się, że proces będzie się cechował znacznie mniejszą szansą na wypadek niż spawanie ręczne. Nie tylko zminimalizuje to ryzyko poparzenia łukiem elektrycznym, ale także zniweluje koszty zdrowotne związane z pogorszeniem wzroku występujące w konsekwencji spawania manualnego.

Niemal wszystkie metody spawania są łatwo realizowane przy pomocy robotów spawalniczych. Zarówno metody MAG, MIG, jak i TIG są bezproblemowo obsługiwane przez zrobotyzowane stanowiska spawalnicze, do tego niwelując stosunkowo wysoki próg umiejętności manualnych, które są niezbędne do posiadania w przypadku ręcznego spawania przy użyciu owych metod.

Na postawione zatem pytanie: czy roboty spawalnicze mogą zastąpić spawaczy manualnych, należałoby zatem odpowiedzieć zdecydowanie twierdząco. Nie wiąże się to jednak z tym, iż wiedza spawalnicza stanie się bezużyteczna – zmianie ulegnie sposób jej wykorzystywania. Dostosowywanie parametrów procesu spawalniczego do danego zadania nadal będzie zadaniem wykwalifikowanego pracownika z krwi i kości. Co więcej, pojawi się także potrzeba monitorowania zrobotyzowanego spawania – osoby posiadające kompetencje do doglądania wielu ekranów monitorujących parametry procesu spawania, reagowania na ostrzeżenia oraz błędy, przeprowadzania analizy tabelarycznej dokumentacji przedstawiającej średnie wartości parametrów odpowiednich procesów oraz obsługujące eksport i prezentację tych danych z pewnością będą mogły liczyć na to, iż umiejętności będą coraz bardziej pożądane. Korzyści z robotyzacji procesu spawania dotyczą zatem zarówno przedsiębiorców, jak i pracowników.